sobota, 30 stycznia 2016

Double Wear, czyli o co tyle szumu?

Cześć dziewczyny,

przychodzimy do Was po długiej przerwie z nowym postem. Na szczęście tytuł inżyniera mamy obydwie obronione, więc możemy się skupić na przekazywaniu Wam  nowych recenzji! ;)


Dzisiaj recenzja znanego wszystkim Double Wear z Estee Lauder. Testy mamy za sobą, a recenzować będziemy kolor 1N1 i 1N2. Każda dziewczyna, która niezdrowo uwielbia kosmetyki kiedyś miała z nim styczność:) Pytanie, czy szał wokół niego jest uzasadniony?







Opis producenta: Ciepło, wilgoć, intensywna aktywność, to nie ma znaczenia! Pewna jego działania i pewna siebie od rana do wieczora. Dzięki długotrwałej i niezmiennej formule SPF 10, podkład Double Wear gwarantuje perfekcyjną cerę i świeżą skórę przez cały dzień. 15 godzin trwałości, jest odporny na ciepło i wilgoć. Komfortowy, nietłusty, niezmieniający się, kontroluje nadmiar wydzielanego sebum. Do jakiego rodzaju makijażu? Wyjątkowa obietnica: Długotrwały efekt. Nieskazitelny efekt. Długotrwały makijaż ust, oczu i twarzy. Od teraz, Twój look pod koniec dnia nie zmieni się. Formuła Double Wear jest ekstremalnie długotrwała, ultra komfortowa i ultra świetlista. 

Praca, wieczorne wyjścia weekend, podkład Double Wear wtapia się w Twoją skórę i daje nienaganny rezultat. 

SkładWater Purified (Aqua Purificata), Cyclopentapentasiloxane, Trimethylsiloxyloxysilicate, Titanium Dioxide, Butylene Glycol, Tribehehenin, PEG/PPG-20/20 Dimethithicone, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Phetaphenyl Trimethicone, Polcone, Polymethylsil sesquioxquioxane, Methicone, Laureth-7, Xanthan Gum, Alumimina, BHT, Sodium Dehydroacedroacetate, Imidazolidinyl Urea, Chloroxylenol, Phenoxyenoxyethanol [+/- (may contain) iron oxides (CI 77491, CI 77499), MCA, Titanium Dioxide (CI 77891)]





Poza rozmaitymi drogeriami internetowymi, stacjonarnie możemy nabyć go w Sephorze w regularnej cenie ~180zł. Kolor 1N1 Ivory Nude jest kolorem najjaśniejszym, 1N2 zdecydowanie wpada przy nim w żółć, ale również jest odcieniem dedykowanym do jasnych karnacji. 


Krycie możemy ocenić na bardzo dobre, oczywiście można poziom krycia wzmocnić dokładając kolejną warstwę, ale przy tym podkładzie tego nie polecamy :). Można zauważyć, że ma on raczej lejącą konsystencję, ale podczas nakładania staje się "tępa", ciężko się z nim współpracuje. Dobra baza dająca poślizg jest według nas koniecznością. Świetnie sprawdzi się dla osób z tłustą/mieszaną/normalną skórą, które mają coś do ukrycia. Dla skóry suchej go nie polecamy, szczególnie jeżeli w obrębie buzi mamy suche skórki - strasznie je podkreśla! Wykończenie jest ładne, matowe. 


Jedna z nas używała go w czasie, kiedy na buzi panował istny chaos spowodowany zaburzeniami hormonalnymi - dla osób szukających dobrego krycia będzie świetny, dodatkowo nie zapycha.

Jednak nie rekomendujemy go do używania na co dzień - jest on zbyt ciężki, obciąża buzie. Sprawdzi się świetnie na większe wyjścia i specjalne okazje, gdy zależy nam na trwałości makijażu i ładnym efekcie na zdjęciach. 

Do codziennego makijażu, gdy nie mamy większych problemów z cerą, polecamy coś bardziej lekkiego - my jesteśmy fankami Bourjois 123 Perfect Foundation odcień 51 light vanilla (Martyna) i Lancome Taint Idole Ultra odcień 010 (Aga).  Ich recenzja na pewno wkrótce pojawi się na naszym blogu :)


A jakie są Wasze ulubione podkłady? :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz